Problemy z oddychaniem i zajściem w ciążę, nowotwory płuc, ostre reakcje alergiczne, choroba Alzheimera, depresja, obniżenie odporności czy większa śmiertelność, to tylko niektóre z wielu skutków ubocznych oddychania zanieczyszczonym powietrzem. Jest źle, a tegoroczne ciche przyzwolenie na palenie czymkolwiek sprawi, że jakość powietrza dramatycznie pogorszy się, co będzie miało negatywny wpływ na naszą kondycję psychofizyczną.
Smog a nie „dawanie w szyję” powoduje problemy z płodnością u młodych kobiet
Obecnie co piąta para ma problem z zajściem w ciążę. Powody mogą być różne, jednym z nich jest kiepska jakość powietrza, którym oddychamy. Najgorzej sytuacja ma się na Śląsku, nieco lepiej jest w rejonach nadmorskich. Ma to związek z warunkami meteorologicznymi panującymi w danej okolicy, jak i ukształtowaniem terenu. Górny Śląsk to teren górniczy, tutaj od zawsze pali się węglem, który dla wielu dostępny jest niemalże za darmo w formie deputatu. Niesprzyjające ukształtowanie terenu sprawia, że gęsta zawiesina dymu ze szkodliwymi substancjami chemicznymi długo utrzymuje się nad miastami. Nad morzem równinny teren i częściej wiejące wiatry mają natomiast większą szansę na rozdmuchanie tej trującej zawiesiny.
Ale patrząc z innej perspektywy, choćby analizując czujniki jakości powietrza, które umieszczane są już niemal powszechnie, zarówno w dużych miastach, jak i małych wioskach, widać, że wszystkim dostaje się w równym stopniu. Jakość powietrza, którym oddychają Polacy jest zła, i mimo, że w ostatnich latach zwiększyła się świadomość społeczna na temat szkodliwości smogu i innych zanieczyszczeń powietrza oraz powstało wiele cennych inicjatyw, to niestety wydarzenia ostatnich miesięcy mogą znów cofnąć nas o kilka lat i zniweczyć ostatnio wypracowane dobre praktyki.
Oddychanie czystym powietrzem bywa bolesne
Ciche przyzwolenie na palenie opałem złej jakości oraz brak powszechnej dostępności do wysokoenergetycznego węgla sprawi, że zdesperowani będą palić chrustem i śmieciami. Odbije się na to zdrowiu wszystkich. A jak się okazuje, płuca człowieka mogą przyzwyczaić do oddychania zanieczyszczonym powietrzem. W momencie, gdy pojawi się silny wiatr, który rozwieje zanieczyszczenia, zamiast dawać ulgę, spowoduje szok w naszym organizmie! I paradoksalnie sprawi, że będziemy czuli się gorzej, bo oddychamy czystym powietrzem! I już nie woda sodowa, a nadmiar tlenu uderzy nam do głowy.
Jak pokazują badania, płuca człowieka, które były zbyt długo narażone na oddychanie zanieczyszczeniami mogą w pełni oczyścić się dopiero po około dwóch tygodniach. Ale tylko wtedy, gdy w tym czasie będziemy przebywać w odpowiednich warunkach, czyli w miejscach, gdzie możemy oddychać czystym powietrzem bez zanieczyszczeń.
Oddychanie, choć niezbędne do życia, może więc bywać bolesne. Negatywne skutki zanieczyszczonego powietrza odczuwamy wszyscy, niezależnie od wieku, pozycji społecznej czy miejsca zamieszkania. Tak samo wszyscy ponosimy tego koszty – od zdrowotnych, po finansowe. Obliczono, że koszty leczenia chorób spowodowanych zanieczyszczeniami powietrza wynoszą w Unii Europejskiej około 940 miliardów euro rocznie.
W Polsce z powodu smogu umiera dwa razy więcej osób niż sądzono
Prze ostatnie lata mówiło się, że w Polsce co roku na choroby związane z zanieczyszczeniem powietrza umiera już niemal 50 tysięcy osób. Wyniki badań naukowców z Uniwersytetu Harvarda i University Collage London opublikowane na początku 2021 roku pokazują, że te szacunki były dwukrotnie zaniżone! W Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza spowodowanych spalaniem paliw kopalnych typu ropa czy węgiel umiera niemal 100 tys. ludzi rocznie. Zakłada się, że smog odpowiada za jeden na pięć zgonów na świecie.
Smog powoduje wiele chorób i negatywnych skutków w układzie oddechowym, sercowo-naczyniowym, rozrodczym oraz nerwowym. Są to m.in. zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zwiększone zagrożenie nowotworami, udar niedokrwienny mózgu, miażdżyca, niewydolność serca, zaburzenia jego rytmu czy nadciśnienie tętnicze.
Wdychane zanieczyszczenia przedostają się wraz z krwią do różnych narządów i układów powodując bezpłodność czy przedwczesny poród u ciężarnych, a także przyspieszając procesy neurodegeneracyjne w mózgu czy powodując pogorszenie samopoczucia oraz depresję.
W Europie oddychanie smogiem z pyłem zawieszonym zmniejsza średnią długość życia każdego człowieka o prawie 1 rok, głównie z powodu zwiększonego ryzyka chorób układu krążenia i układu oddechowego oraz raka płuc. W Polsce jest jeszcze gorzej – od 14 miesięcy w rejonie Suwałk (gdzie powietrze jest najczystsze), do aż 43 w Krakowie (tam najczęściej przekraczano dopuszczalne limity zanieczyszczeń powietrza).
Najbardziej zanieczyszczone miasta znajdują się w Polsce
Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) „Smog w Polsce i jego konsekwencje”, 96 proc. stref w Polsce podlegających ocenie jakości powietrza w 2018 r. miało przekroczone dopuszczalne stężenia benzo(a)pirenu, a 85 proc. pyłu PM10. Pod względem zanieczyszczenia powietrza benzo(a)pirenem Polska zajmuje 1. miejsce wśród 33. przebadanych krajów europejskich, natomiast pod względem średniego stężenia pyłu PM 2,5 uplasowaliśmy się na 4. miejscu. Co więcej, wedle danych Światowej Organizacji Zdrowia, spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE, aż 37 leży w Polsce.
Raport PIE udowodnił, że w ostatnich latach największym źródłem smogu w Polsce jest tzw. „niska emisja”. Jej powodem są przede wszystkim węgiel i drewno spalane w gospodarstwach domowych – odpowiadają za 46,5 proc. emisji pyłów PM10 oraz PM2,5, podczas gdy procesy spalania w przemyśle generują odpowiednio 13,5 proc. i 21,1 proc. emisji pyłów zawieszonych. Pozostałe emisje pyłów pochodzą z m.in. z rolnictwa i transportu drogowego.
W 2018 roku koszty zewnętrzne smogu szacowało się na 111 miliardów złotych rocznie. To niebagatelna kwota, która mogłaby być niższa, gdyby tempo zmian modernizacyjnych w zakresie ciepłownictwa czy inwestowanie w OZE byłoby szybsze.
Jak się chronić przed szkodliwym wpływem smogu?
Perspektywa nadchodzącej zimy w wielu z nas budzi uzasadnione obawy o zdrowie swoje i bliskich. Świadomość zagrożeń i niebezpieczeństw związanych z wpływem smogu pozwala jednak choć trochę zabezpieczyć się przed jego szkodliwością. Pamiętajmy o odpowiednim odżywianiu, otaczaniu się roślinami i zainwestowaniu w oczyszczacz powietrza dobrej jakości.
Zimą warto zastosować tzw. dietę antysmogową, która pomoże zminimalizować efekty oddziaływania zanieczyszczonego powietrza na organizm. Jedzmy produkty bogate w kwasy omega-3, witaminę B6 i B12 oraz witaminę C i E. Nie zapomnijmy również o brokułach, brukselce i kapuście, które zawierają silny przeciwutleniacz, sulforafan, który pomaga w eliminacji szkodliwych substancji z organizmu.
Jakość powietrza, którym oddychamy w pomieszczeniach można poprawić regularnie używając nowoczesnych oczyszczaczy powietrza. Oczyszczają one powietrze z zanieczyszczeń przedostających się z zewnątrz, ale również drobnoustrojów chorobowych, pyłków, grzybów pleśni, kurzu i roztoczy. Decydując się na oczyszczacz powietrza, dużą wagę przywiążmy do sprawdzenia zastosowanych w nich filtrów, ponieważ to od nich zależy czy urządzenie jest skuteczne.
Otaczajmy się także roślinami, bo mają one dobroczynny wpływ na nasz organizm. Przebywanie w otoczeniu roślin koi i uspokaja, rośliny potrafią także neutralizować dwutlenek węgla oraz negatywne skutki dwutlenku siarki i metali ciężkich, jak miedź, kadm, ołów i cynk.