Nie wyrzucaj, lecz powtórnie wykorzystaj! Z rzeczy niepotrzebnych, zniszczonych, czy po prostu takich, które jednym się znudziły, drudzy potrafią zrobić prawdziwe cudeńka. Recykling i upcykling są teraz na topie. Świadomość ekologiczna również.
Żyjemy w czasach nadmiaru. Możemy mieć wszystko na wyciągnięcie ręki. Łatwo nabywamy, ale też bez sentymentu pozbywamy się rzeczy, które się nam znudziły, wyszły z mody albo popsuły się. Niewielu zastanawia się co się z nimi potem dzieje. Zazwyczaj niewiele, a mogłoby o wiele więcej. Zamiast dorzucać je do wielkiej góry śmieci na śmietnisku albo zaśmiecać kraje trzeciego świata, można je kreatywnie przerobić, naprawić lub oddać tym, którzy zrobią z tego jeszcze jakiś użytek. Nadawanie rzeczom drugiego życia z podniesieniem ich wartości dorobiło się już osobnej nazwy – jest to upcykling. Możliwe, że już nasze babcie nieświadomie go stosowały żyjąc w myśl zasady, aby nic się nie marnowało. Spodnie z dziurą na kolanie można przerobić na krótkie. Ze zużytej opony można zrobić huśtawkę, kwietniki, a nawet siedzisko. Niepotrzebne słoiki i puszki wystarczy przemalować albo ozdobić i oryginalne doniczki, świeczniki lub wazony gotowe. Z rolek po papierze toaletowym można z dziećmi zrobić zabawne zwierzątka. Nie mówiąc już wszechstronnym wykorzystywaniu europalet, które łatwo przerobić na kanapy, fotele, stoliki a nawet łóżka. Dla tych, którzy szukają inspiracji – internet może być prawdziwą kopalnią pomysłów. Rozejrzyj się wokół siebie, nie musisz wszystkiego wyrzucać ani od razu pędzić do sklepu po kolejną nową rzecz. Wystarczy użyć wyobraźni i…DIY, czyli DO IT YOURSELF!